VAY de VAJA ÁDÁM, baron węgierski
< Poprzednie | Następne > |
ÁDÁM VAY de VAJA (Vay Ádám; 11 V 1657 Vaja – 31 I 1719 Gdańsk), baron, senator kurucki, marszałek dworu księcia Franciszka II Rakoczego (oficjalnie: wielki marszałek konfederacji Królestwa Węgier). Syn Pétera Vaya (1611–1662) i Anny Zoltán Csepei (zm. 1682). Pochodził z jednej z najstarszych węgierskich rodzin arystokratycznych, osiadłych w komitacie Szabolcs (wschodnie Węgry), w pobliżu miasta Nyiregyháza. Nie ukończył liceum w Sárospatak, był porucznikiem w Fülek, uczestniczył w antyhabsburskim powstaniu Imre Thökölya (1672–1685). W 1687 został wysłannikiem hrabstwa Szabolcs do parlamentu w Pozsony (Bratysławie). Brał udział w konspiracji narodowej, od 29 V 1701 do 10 VIII 1702 przebywał w więzieniu Wiener Neustadt (tu powstała jego pisana wierszem autobiografia). Po wybuchu kolejnego węgierskiego powstania narodowego przeciw Habsburgom dołączył w połowie października 1703 roku do księcia Franciszka II Rakoczego, został senatorem, objął żupanat w komitacie Békés, od lutego 1704 do września 1705 był Przewodniczącym Rady Królestwa, jego wielkim marszałkiem. Po raz pierwszy ożenił się z Erzsébet z domu Fekete, z którą miał czworo dzieci: Erzsébet, Annę, Judit i Ádáma. Jako drugą poślubił Annę Tsömeri Zay. Z nią doczekał się potomstwa o imionach: Sámuel, Katalin, Klára i Júlia.
Od 4 III 1711 przebywał na wygnaniu, wraz z księciem Franciszkiem II Rakoczym gościł w Gdańsku. 30 IV 1712, wykonując rozkaz księcia, rozpuścił większość ludzi z jego świty, sześćdziesięciu członków tzw. Szlacheckiego Towarzystwa, wielu dworzan i służbę. Tym, którzy utracili wszystko, książę nie mógł ofiarować jakiegokolwiek odszkodowania, miał więc nadzieję, że im szybciej buntownicy powrócą do domu, tym łatwiej uzyskają amnestię. Po opuszczeniu miasta przez Franciszka II Rakoczego marszałek dworu pozostał w Gdańsku, by stać na straży interesów politycznych swojego księcia w Rzeczypospolitej (książę liczył się z możliwością powrotu); pod jego kuratelą znajdowało się również archiwum powstańcze. Przebywał w Gdańsku wraz z drugą żoną i córkami (najmłodsza, Júlia, zmarła tu w wieku lat szesnastu pochowana 17 IV 1716 w rodzinnej krypcie w kościele św. Elżbiety, jej epitafium napisał preceptor Gimnazjum Akademickiego, Węgier z pochodzenia, Andreas Hadmasch (András Hagymási)), cierpiąc niedostatek. W liście z listopada 1713 nawet informował księcia, że jego żona, by uzyskać środki na utrzymanie, zmuszona jest wytapiać złote nici ze swojej sukni, a jego samego w Gdańsku z biedy „zjedzą ryby morskie lub psy”. Po śmierci marszałka wdowa z córkami wróciła na Węgry, gdzie nie spotkały jej szykany ze strony austriackiego okupanta.
Pochowany w kalwińskim kościele św. Elżbiety. Miejsce pochówku upamiętniono łacińskim epitafium. Kiedy na Węgrzech powołano Narodowy Komitet Obchodów 1000-lecia Państwa Węgierskiego, za zgodą cesarza Austro-Węgier Franciszka Józefa I (1830–1916) podjęto trud sprowadzenia do ojczyzny ciał dawnych bohaterów – dwóch wodzów narodowych powstań: Franciszka II Rakoczego i Imre Thökölya oraz właśnie marszałka Ádáma Vaya. W maju 1906 niemieckie władze udzieliły zezwolenia na ekshumację i wywiezienie z Gdańska na Węgry ciała marszałka. Do miasta przybyła delegacja węgierska z nadżupanem Gáborem Vayem, księdzem biskupem Kościoła kalwińskiego w Kassa (Koszyce) Kálmánem Révészem, a także przedstawiciele rodziny: Ádám i Tihamér. Uczestniczyli oni w uroczystym nabożeństwie, które uświetniła obecność gdańskich notabli i przedstawicieli miejscowego korpusu oficerskiego.
Ciało marszałka przewieziono na Węgry w czarnej trumnie, na koszt rządu niemieckiego, 19 VI 1906 dotarło ono w specjalnym wagonie do Nyiregyháza. Rządowa komisja, w której skład wchodził również lekarz, zidentyfikowała ciało, następnego dnia wagon dotarł do ustrojonego kwiatami i chorągwiami dworca w Vaja. Położona na lawecie trumna ruszyła na cmentarz kalwiński, gdzie złożono ją w rodzinnym grobowcu. Rychło wzniesiono mauzoleum według projektu Barnabása Holló (1865–1917), zwieńczone obeliskiem z rozpościerającym skrzydła turulem (ptakiem symbolizującym Węgry), gdzie raz jeszcze, 15 XI 1906, na koszt państwa przeniesiono zwłoki marszałka. Na tylnej ścianie obelisku planowano umieścić epitafium z gdańskiego kościoła św. Elżbiety. Dotarło ono jednak już po uroczystościach, zdecydowano wówczas, że zostanie umieszczone w miejscowym kościele kalwińskim, naprzeciw ambony, gdzie znajduje się obecnie. W gdańskim kościele św. Elżbiety pozostawiono starannie wykonaną kopię z czarnego granitu.
W 1970 w odrestaurowanym zamku w Vaja otwarto muzeum poświęcone pamięci marszałka i wielkiemu powstaniu kuruców.